A bułeczki wyglądały tak:

Tłusty piątek
Dodaj komentarz
Sytuacja 100% autentyczna. Ostatnio jedna z ulubionych zabaw wymyślonych przez Pana M.
Autentyk. TW po fakcie zarzekał się, że absolutnie nic złego nie miał na myśli i to z dobrego i czystego serca, oraz wielkiej miłości.
Zmalowało mi się jeszcze takie małe coś. Na dobry początek…
Ps.: to będzie niecodziennik wtorkowo piątkowy.