Eksperyment w kolorze 😛

Eksperyment w kolorze 😛
Kochani 🙂
Życzymy Wam: radosnych, ciepłych, radosnych, wiosennych, radosnych, przeżytych, radosnych, ciepłych, ciepłych, ciepłych i trochę rodzinnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
Ps. …i nic sobie nie odmróźcie 🙂
(…)
Bez komentarza.
Spotkaliście już jakieś marcowe koty? Malutek znalazł takiego na spacerze, ale nikt nam nie wierzy…a on był taaaaki śliczny i taaaki duży 🙂
Podwójna anegdotka zasłyszana od x. Z. Kapłańskiego na pewnym spotkaniu. Mnie dała do myślenia 🙂
Mamy w ten weekend dwie imprezki i przygotowania trwają. Na kota, jak wiadomo, zawsze można liczyć. Poda pomocną łapę, podrze porządną torebkę…i będzie przy tym darł pyszczek jak opętany!
Skoro już wyszło na jaw, że jestem Wiedźma, to zaklinam: niech znika wilgotna pokraka.
Mamy dość!!!
Tym razem kubek z czymś na kształt gila. Farby jak poprzednio termoutwardzalne, wodne do szkła.